JAK ZAINWESTOWAĆ ZYCIE WE WŁAŚCIWEGO FACETA?

JAK BEZPIECZNIE ŻYĆ W MAŁŻEŃSTWIE?
JAK DYSKRETNIE I SKUTECZNIE KONTROLOWAĆ MĘŻA?
JAK ROZGNIEŚĆ KOCHANKĘ MĘŻA NICZYM PLUSKWĘ?

... w swoim blogu zastanawiam się głównie nad tymi sprawami. Jestem przeciwniczką rozwodów z byle powodu, żyję w szczęśliwym związku, chwalić Pana - na nic nie narzekam. Wszystko się ułożyło, po latach burz, problemów i beznadziei znalazłam spokój. Czego i Tobie życzę, kropka.

Blog Iwony L. Koniecznej, poświęcony zdradzie - oraz książce "Porady na zdrady; kurs detektywistyki dla żon i narzeczonych", napisanej z detektywem Marcinem Popowskim. Copyright c 2010 Iwona L. Konieczna. Wszystkie prawa zastrzeżone

sobota, 13 marca 2010

WSZYSTKIE DZIECI W DOMU

No dobra, książka już w domu. Wkrótce zacznę omawiać recenzje. Chyba będzie z tym mnóstwo zabawy. Bo już dochodzą do mnie sygnały, że to "niehonorowo" i "nie fair" kontrolować swoje życie. Zatem i niehonorowe są polisy ubezpieczeniowe, zamki u drzwi, a nawet składki na ZUS: wszystko co daje asekurację w życiu. Wszystko, co wymaga przyjęcia założeń statystycznych - oraz spojrzenia kilka ruchów do przodu.


Co więcej? Niemal kończę brudnopis kolejnego poradnika: mamy z Marcinem Popowskim pomysł (i materiały) na całą serię. Za miesiąc upływa termin złożenia maszynopisu u Wydawcy, na pewno się wyrobię. I przed wakacjami znowu będzie to samo: z drukarni przyjedzie paczka pachnąca najcudowniej na świecie... Farbą. Chyba nawet świeży chleb przegrywa w rankingu z zapachem własnej książki.

Pan syn jeszcze nie wie, co za paczka stoi w sypialni. Jutro mu powiem, bo oszaleje i nie będzie chciał spać. Niby jutro ma rekolekcje i wychodzi dopiero na godzinę 12, ale nie mam siły walczyć z jego wygłupami do bladego świtu. Bo jak się rozhula, to...

***

Kupujcie, drogie panie (oraz niektórzy panowie). To nie jest głupie, co napisaliśmy. I napisane - szczerze, z woli udzielenia pomocy. Takiej pomocy rzetelnej, praktycznej, konkretnej. A zarazem - takiej pomocy pomocy, jakiej sama ileś lat temu potrzebowałam, gdy byłam w kryzysie - i nie otrzymałam od nikogo.

To jest prawdziwe, co napisaliśmy: a w małżeństwie najgorsza prawda sprawdza się lepiej od najlepszego kłamstwa. Można zarzucić, że niekiedy mało toto odkrywcze: ale pretensje proszę kierować pod adres Stwórcy. Życie jest takie właśnie, durnowate i powtarzalne, od Adama i Ewy w koło Macieju to samo - i u wszystkich. Mnóstwo więc można przewidzieć, gdyż życie to ciąg logicznych konsekwencji - a przecież mimo to mało kto nad nim panuje i jest z niego zadowolony.

Ułożyliśmy te porady rozsądnie, według sensownego klucza... To solidna porcja własnego oraz cudzego doświadczenia, na której można się nauczyć. A zresztą, co będę zachwalać. Sama sprawdź w księgarni! - i napisz, co o tym sądzisz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Archiwum bloga