Małżeństwo nie jest stanem, lecz umiejętnością. To ważne, gdyż w słowie „stan” jest coś martwego, zastanego i w pewnym sensie niezmiennego. A ja współczuję, jeżeli te określenia pasują do twego małżeństwa (ani życia ani perspektyw). W słowie „umiejętność” tkwi natomiast optymistyczny potencjał. Ponadto umiejętność można zdobyć, jeśli jej się nie ma - i można ją rozwijać aż do mistrzostwa.
***
Na utrzymanie chłopa przy sobie jest jeden dobry patent.
Mężczyznę trzeba kusić. Na przemian zwiększać i zmniejszać dystans pomiędzy wami – bo facetów cechuje instynkt pogoni za zdobyczą.
To samo mają psy. Jeżeli więc chcesz nakłonić niesfornego psa, który podczas spaceru odbiegł ciut za daleko, do tego aby legł u twój stóp – to wołasz go i lekko… odbiegasz od niego. Zostawiasz go. Biegniesz w przeciwnym kierunku, w sposób kontrolowany (oglądasz się co chwilę) zwiększając odległość między wami.
Pies w ułamku sekundy zmienia kierunek i biegnie za tobą. (Jeżeli ty będziesz go gonić – to on będzie przed tobą, także instynktownie – uciekał, co grozi tym, że w końcu pies ci się urwie). A kiedy pies wreszcie cię dogoni (dla pewności mu na to pozwalasz), głaszczesz go i chwalisz, żeby wzmocnić w nim pożądaną reakcję.
Każda kobieta, która tak postępuje z facetem – uchodzi za uwodzicielkę. Może spróbuj poczytać o psychologii psów?!
Kiedy poznałaś męża, zadałaś sobie pytanie jak zwiększyć szanse na wasz trwały związek? – i to samo pytanie zada sobie każda kobieta, która teraz go weźmie na cel. Ciekawe, która z was zna lepszą odpowiedź?
Zastanów się, czy wciąż pytasz siebie samą, jak utrwalić znajomość z tym facetem, chociaż już został złapany… Ponieważ filozofia ostrożnego życia zakłada, że nigdy nie tracisz z pamięci tej kwestii. Nigdy – dopóki z nim chcesz być. Jest to podstawowa sprawa także wówczas, gdy – uprzedzę treści o kilka rozdziałów - jesteś taką zdradzaną żoną, która chce walczyć o swój związek.
***
Zakończę ćwiczeniem z wyobraźni.
Nieco przewrotnym, gdyż poproszę, abyś w różnych sytuacjach spojrzała na swojego mężczyznę okiem kobiety, która chciałaby zawrzeć z nim intymną znajomość, podtrzymać ją i rozwijać. Okiem uwodzicielki, kandydatki na jego kochankę… Lub wręcz już jego kochanki.
Siedząc w jej skórze zaprojektuj więc operację odbicia go żonie (czyli sobie samej). Zważ niezaspokojone potrzeby faceta, widoczne gołym okiem (i te o których wiesz, bo go znasz bliżej), oceń tę koszmarną babę, która mu siedzi na karku (czyli siebie samą), znajdź słabe punkty ich związku - i zastanów się, jak powinnaś się wykreować, żeby ci się udało tej baby pozbyć.
Zakładam, że ta zabawa rozszerzy ci horyzonty – i że się do niej przyzwyczaisz. Możesz ją przeprowadzić w wielu wariantach np. zastanów się, jak go błyskawicznie uwieść na parkingu (gdzie ona wpadnie na niego – akurat po brutalnej kłótni o pieniądze z tobą), na koktajlu (na który ty z nim nie poszłaś, bo okazałaś się za gruba, żeby wejść w jedyna suknię stosowną na te imprezę), jadąc z nim jedną windą (która on zjeżdża po podpisaniu kontraktu swojego życia) itd. Jeżeli masz zaufaną przyjaciółkę – poproś, aby ona pomogła ci przeprowadzić to ćwiczenie. A potem, zakasz rękawy – i weź się do roboty.
Na koniec - napisz do mnie. Jestem ciekawa Twoich spostrzeżeń.
JAK ZAINWESTOWAĆ ZYCIE WE WŁAŚCIWEGO FACETA?
JAK BEZPIECZNIE ŻYĆ W MAŁŻEŃSTWIE?
JAK DYSKRETNIE I SKUTECZNIE KONTROLOWAĆ MĘŻA?
JAK ROZGNIEŚĆ KOCHANKĘ MĘŻA NICZYM PLUSKWĘ?
... w swoim blogu zastanawiam się głównie nad tymi sprawami. Jestem przeciwniczką rozwodów z byle powodu, żyję w szczęśliwym związku, chwalić Pana - na nic nie narzekam. Wszystko się ułożyło, po latach burz, problemów i beznadziei znalazłam spokój. Czego i Tobie życzę, kropka.
JAK DYSKRETNIE I SKUTECZNIE KONTROLOWAĆ MĘŻA?
JAK ROZGNIEŚĆ KOCHANKĘ MĘŻA NICZYM PLUSKWĘ?
... w swoim blogu zastanawiam się głównie nad tymi sprawami. Jestem przeciwniczką rozwodów z byle powodu, żyję w szczęśliwym związku, chwalić Pana - na nic nie narzekam. Wszystko się ułożyło, po latach burz, problemów i beznadziei znalazłam spokój. Czego i Tobie życzę, kropka.
Blog Iwony L. Koniecznej, poświęcony zdradzie - oraz książce "Porady na zdrady; kurs detektywistyki dla żon i narzeczonych", napisanej z detektywem Marcinem Popowskim. Copyright c 2010 Iwona L. Konieczna. Wszystkie prawa zastrzeżone
czwartek, 18 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Archiwum bloga
-
▼
2010
(42)
-
▼
marca
(42)
- JAK UTRZYMAĆ FACETA PRZY SOBIE?
- NIE JESTEM WIELBŁĄDEM - ANI BŁĄDEM
- DOKĄD EMANCYPACJO?
- DOKĄD EMANCYPACJO?
- "PORADY NA ZDRADY" NA STRONIE GŁÓWNEJ ONETU
- RADIO DLA CIEBIE - WYWIAD Z MOIM WSPÓLNIKIEM
- FINITO CZYLI KSIĘŻYCOWY CYC
- MASOCHIZMU CIĄG DALSZY
- PRZYPADKI DETEKTYWA-MASOCHISTY
- DETEKTYWNE ABC - FAZY DOCHODZENIA
- EX-ŻONY SĄ ZŁOŚLIWE (W PRZECIWIEŃSTWIE DO ELEKTROWNI)
- ALIMENCIARZ ŚWIĘTSZY OD ZYGOTY
- GŁOSUJ NA BEZKARNE UCHYLANIE SIĘ OD ALIMENTÓW
- CZY ISTNIEJE ALIBI DOSKONAŁE? (MĘSKA SAMOPOMOC cd).
- KASA CZY GODNOŚĆ? - TO DURNE PYTANIE
- 91 METOD NA UKRYCIE ZDRADY - metoda numer 1
- JAK ZROBIĆ ZRZUT EKRANOWY? - SUPLEMENT do str 225
- KOBIETO: KTO PIT-a, NIE BŁĄDZI W SPRAWIE DOCHODÓW ...
- ROZGNIEŚĆ KOCHANKĘ MĘŻA JAK PLUSKWĘ
- WSYPA - CO ROBIĆ? (MĘSKA SAMOPOMOC KOLEŻEŃSKA cd)
- JAK ZDRADZAĆ? - MĘSKA SAMOPOMOC KOLEŻEŃSKA
- CZEKAMY NA WASZE PYTANIA: RADIO TOK FM, 20 III, go...
- IBISZ! - CZEMU SIĘ DZIWISZ?
- JAK POPCHNĄĆ MĘŻA DO ZDRADY?
- MÓJ ADRES: IKONIECZNA@GMAIL.COM
- UPOŚLEDZONA DZIENNIKARKA ŚLEDCZA
- WSKAZÓWKI REŻYSERSKIE DLA SŁODKIEJ IDIOTKI
- PRZEPIS NA ŚWIADOMĄ SŁODKĄ IDIOTKĘ
- WSZYSTKIE DZIECI W DOMU
- JAK RUDA DZIWA PRZEZ OKNO
- CO BYŁO PIERWSZE: JAJKO CZY KURA?
- ZIMNA SUCZ KONTRA WŚCIEKŁA SUKA
- PREZERWATYWA - SYMBOL CZY DOWÓD?
- JAK LOKALIZOWAĆ MĘŻA
- ILONA FELICJAŃSKA: ZDRADZONA RYBKA LUBI PŁYWAĆ
- RECEPTA FELIKSA DZIERŻYŃSKIEGO
- AUDYT W MAŁŻEŃSTWIE
- ZDRADA NIE ROZGRZESZA OFIAR
- ŻUŁAWSKI, ROSATI I PORTUGALCZYK OSCULATI
- KOBIETY I MĘŻCZYŹNI INACZEJ POJMUJĄ ZDRADĘ
- MATKA BOSKA I KOŻUCHOWSKA
- ZAWSZE ZBIERAJ KWITY NA MĘŻA
-
▼
marca
(42)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz